Wszyscy czekaliśmy na ten dzień, z niecierpliwością wyczekując słońca! Na szczęście pogoda dopisała i piknik rodzinny mógł odbyć się w plenerze. O godzinie 9:00 rozpoczęła się Msza święta, a po niej wszyscy udali się na plac przy plebanii, by świętować. Dzieci mogły wziąć udział w rozmaitych aktywnościach przygotowanych przez gimnazjalistów.
Można było zrobić bransoletkę z makaronów, lepić z gliny czy plasteliny, stawić czoła grze w rzutki czy spróbować przenieść piłeczkę pingpongową na łyżce. Za każdą konkurencję można było otrzymać stempelek, a po zebraniu kilku odebrać śmieszny balon w wymarzonym kształcie. Dla starszych klas przygotowane były rozmaite gry i zabawy sportowe (przeciąganie liny, zbijak, mecz piłki nożnej, itp.). Nie zabrakło też dmuchanych zjeżdżalni, trampoliny, stanowisk z farbami do malowania buziek czy plenerowego fryzjera. Odważni mogli poeksperymentować przy specjalnym stoisku chemicznym. A dla rodziców? Konkurs ciast, w którym zwyciężczynią została pani Agnieszka Pyszyńska, mama Zosi z 5-tej klasy. Ogromną frajdę sprawiło obecnym na pikniku dzieciakom pojawienie się radiowozu policyjnego. Wszyscy chcieli zobaczyć, jak działa syrena policyjna i przez chwilę poczuć się prawdziwym fumkcjonariuszem. Nie mniejsze kolejki pojawiły się przed stoiskiem z loterią fantową. "Jestem szczęśliwa, że mogę tu być, dawno nie czułam się tak zrelaksowana" – mówi jedna z mam uczestniczących w pikniku. Takie festyny są dobrą okazją do tego, by nasze szkolne rodziny mogły spotkać się, porozmawiać, wymienić doświadczeniami i chwilkę odpocząć od codziennych zajęć. (ALW)