Przejdź do górnego menu Przejdź do lewego menu Przejdź do treści Przejdź do danych teleadresowych Przejdź do podstrony deklaracja dostępności

II Zawody Podlodowe o tytuł Mistrza Koła nr 61 Ząbki oraz o punkty w Pucharze Wędkarza Roku za nami!

Pogoda w tym roku dała się w znaki Władzom Koła. Zawody podlodowe stały pod dużym znakiem zapytania. Pierwsze odbyły się dopiero 2 lutego. Kolejne, a zarazem najważniejsze, bo o tytuł Mistrza Koła oraz o punkty w Pucharze Wędkarza Roku mogły się nie odbyć. Powodem były wysokie temperatury, które mogły wpłynąć na grubość pokrywy lodowej a co za tym idzie na bezpieczeństwo wędkarzy. Zawody jednak się odbyły i trzeba przyznać, że wyjątkowo się udały.


Władze Koła robiły wszystko, żeby te prestiżowe zawody doszły do skutku. Kilkukrotnie, w tygodniu poprzedzającym imprezę, członkowie Zarządu sprawdzali grubość pokrywy lodowej na "Klatkach" na Zalewie Zegrzyńskim. Okazało się, że nawet wiosenna aura nie dała rady ponad 30cm warstwie lodu.
16 lutego poranek przywitał zawodników deszczową pogodą. Szczęśliwie w miarę, kiedy zbliżaliśmy się do Zegrza, pogoda zaczęła się poprawiać. O godz. 8:00, kiedy to zawodnicy mieli stawić się na zbiórkę, po deszczu nie było śladu. Tradycyjnie już, Prezes Koła kol. Robert Fabisiak powitał wszystkich zebranych, a sędzia kol. Henryk Podgórski przedstawił zasady obowiązujące w czasie zawodów. Po powitaniu, nie pozostało nic innego, jak ruszyć na lód. Do walki ruszyła imponująca grupa 27 zawodników!
Zawody odbyły się w dwóch turach, trwających po 2,5 godz. na dwóch sektorach. Jak się okazało, taka formuła, po raz kolejny doskonale się sprawdziła. Rozgrywki wg powyższych zapewniają emocję do ostatniego gwizdka sędziego.
Pomimo, że "Klatki" na Zalewie Zegrzyńskim są bardzo popularnym łowiskiem w okresie zimy, to dla wielu zawodników, był to pierwszy raz, kiedy przyszło im tam łowić. Dlatego pierwsza tura była wielką niewiadomą. O wymiarową rybę było naprawdę ciężko. Na pewno, we znaki wędkarzom dały się tzw. "palczaki". Są to małe okonki, które ze względu na to, że nie przekraczają wymiaru ochronnego wynoszącego 18cm, musiały być wypuszczane do wody. Byli jednak tacy, którzy złowili coś więcej.
Po pierwszej turze, do wagi ryby zgłosiło 14 zawodników. W pierwszej dziesiątce znaleźli się:
1. kol. Grzegorz Mazurkiewicz,
2. kol. Piotr Strzałkowski,
3. kol. Robert Fabisiak,
4. kol. Maciej Mierzejewski,
5. kol. Tomasz Książek,
6. kol. Andrzej Janiec,
7. kol. Kazimierz Gumienny i kol. Dariusz Krysik,
9. kol. Janusz Zych,
10. kol. Adam Kwiatkowski i kol. Jarosław Trzmiel.
Jednak ze względu na fakt, że pierwszy zawodnik złowił "zaledwie" 0.25kg, a przez wędkarzami była jeszcze druga tura, wszystko się mogło zdarzyć.
Po ważeniu, zawodnicy mogli posilić i rozgrzać się ciepła grochówką. Po czym ruszyli ponownie na lód. Tym razem rywalizacja przeniosła się na inny sektor. Taki zabieg, ma na celu wyrównanie szans.
Tura zaczęła się nerwowo. Najlepsi zawodnicy z pierwszej tury, za wszelką cenę chcieli równie dobrze wypaść w tej kolejce. Jak się okazało, jedynymi rybami, które chciały współpracować były wspomniane, niewymiarowe okonie. Już po godzinie było wiadomo, że nawet niewielka ryba będzie windowała zawodnika w klasyfikacji. Walka trwała do końca.
Na finałowym ważeniu emocje sięgały zenitu. Każdy, kto zbliżał się stanowiska sędziowskiego w celu przedstawienia, był bacznie obserwowany przez resztę zawodników. W tej turze najlepszymi okazali się:
1. kol. Jarosław Płachta (0 pkt. w I turze),
2. kol. Tomasz Książek (5 w I turze),
3. kol. Grzegorz Mazurkiewicz (1 w I turze) i kol. Adam Górecki (0 pkt. w I turze),
5. kol. Kazimierz Gumienny (7 w I turze),
6. kol. Rafał Repliński (0 pkt. w I turze),
7. kol. Piotr Strzałkowski (2 w I turze),
8. kol. Andrzej Janiec (6 w I turze) i kol. Maciej Mierzejewski (4 w I turze).
Po podsumowaniu wyników, na które składały się "oczka" za zajęcie odpowiedniego miejsca w turze. Końcowa klasyfikacja wyglądała następująco:
Pierwsze miejsce, a tym samym tytuł Podlodowego Mistrza Koła przypadł kol. Grzegorzowi Mazurkiewiczowi (4 pkt.). Jednocześnie, kol. Grzegorz zdobył pierwszy punkt w walce o Puchar Wędkarza Roku. Już teraz zapowiedział, że zdobycie tego trofeum, jest jego priorytetem w tym sezonie.
Drugie miejsce przypadło kol. Tomaszowi Książkowi, który świetnym wynikiem w drugiej turze (2 miejsce) z piątego miejsca wspiął się na podium.
Trzecia lokatę zajął kol. Piotr Strzałkowski, który utrzymał się na pudle dzięki małej płotce dającej mu 7 miejsce w drugiej turze.
Zwycięzcom gratulujemy! Jednocześnie dziękujemy wszystkim przybyłym za tak wspaniałą frekwencję! Mamy nadzieję, że podobną odnotujemy na kolejnych zawodach.
Ze względu na wysokie temperatury, najprawdopodobniej III Towarzyskie Zawody Podlodowe nie odbędą się w wyznaczonym terminie. Dlatego już teraz pragniemy serdecznie zaprosić wszystkich na I Zawody Spławikowe o tytuł Mistrza Koła zaliczanych również do Pucharu Wędkarza Roku, które zaplanowane są na 27 kwietnia na Kanale Żerańskim – "Młyny".
Oczywiście wcześniej, Walne Zgromadzenie Sprawozdawcze Koła – 1 marca godz. 16:00. MOK Ząbki ul. Słowackiego 21. Serdecznie zapraszamy!
Więcej wędkarskich informacji na kolowedkarskie.pl